teb-jeż-wik-1b

Marzenia kapibary

Raz bezdomna kapibara
Wydrążyła dziuplę w drzewie
Gdy zamieszkam w niej, myślała
Dobrze będzie mi jak w niebie!

Szafę zmieszczę tu i loże
W oknie zawieszę firankę
By słonko w złotym kolorze
Nie budziło wczesnym rankiem

Kiedy już się zadomowię
Z sąsiedztwem zawrę przymierze
Kolczyki szałowe włożę
I urządzę cud imprezę!



Dodaj komentarz






Dodaj

Komentarze

Krzysztof, 08.03.2023, 13:07
Zabawny wierszyk Zadanie zaliczone

© 2013-2024 PRV.pl
Strona została stworzona kreatorem stron w serwisie PRV.pl